it`s my life! don`t you fotget
Komentarze: 1
powróciam ale tak na serio to nie wiem czemu , uczyć mi się nie che , cay czas myślę o studniówce , bo mnie taki jeden chopak zaprosi, jeszcze nigdy nie byam na studniówce , pożyjemy zobaczymy
a tak poza tym byam dzisiaj na próbie mojego byego chóru i dyrygent , który mnie wywali by perfidnie miy, nie lubię takich faszywych ludzi, ale mniejsza z tym pośpiewaam sobie trochę , przypomniaam sobie moją partię , tj alty
a tak ogólnie doszam do wniosku że życie to moja ścieszka i wszystko co robię to moja sprawa, blędyto moja wina, ale trzeba pamiętać żeby nie przesadzać z wchodzeniem na nie swoje ścieżki, i podstawa trzeba żyć tak żeby spoglądając z perspektywy czasu móc powiedzieć,że zrobiam tak jak powinnam i że niczego nie zauję , nawet jak nie zawsze bylo idealnie (bo nic nie jest idealne)
Dodaj komentarz