Archiwum styczeń 2004


sty 17 2004 życie to jest teatr.....hmmm nie !
Komentarze: 0

życie to jest teatr mówisz ciągle opowiadasz maski coraz inne wciąż zakadasz....hmmm..takich ludzi jak stachura brakuje na tym świecie

jaka ja jestem, czy jestem sobą mam nadzieję że tak, zapewne jestem  w tak malo miejscach potrafię się znaleść

a wszyscy myślą że jestem duszą towarzystwa, cenią mnie za poczucie humoru, uśmiech,

czasem rozmawiając z kimś czuję presję , ale tak naprawdę to ja mam gęboko to co inni myślą :) nigdy nie kryję siebie, i chyba ludzie uważają mnie za prawdziwą bo mimo że jestem strasznie brzydka są ludzie którzy lubię ze mną gadać

boże drogi ale dzisiaj pisze bez ladu i skadu,

zielona_elfka : :
sty 13 2004 wośp :)
Komentarze: 1

bylo świetnie :) , zarówno na wielkiej orkiestrze jak i dzień wcześniej na studniówce

a teraz jestem chora :)

zielona_elfka : :
sty 07 2004 jesteś płatkiem sniegu. co czujesz?
Komentarze: 0

teglówek tej notki to najorginalniejszy temat pracy z polskiego jaki slyszalam, gdyby nasz pan dawl takie fajne tematy :(, niestety z kolejnej pracy klasowej znowu trója z minusem, kurcze ja chyba na serio jestem beznadziejna w pisaniu ,

a co do patka sniegu to już mam świetny pomys na pracę , tzn. najpierw się pojawiam lece na niebie , poopisywala bym to co widze ,wszystkie widoki bardzo dokadnie :) póżniej bym spada na ziemie ,bylo by mi cieplusio,poznalabym inne śnieżynki:)   potem stalabym się częścią balwanka z jego golwy obserwowalabym jak w jakimś domu mijają święta, i bylo by coraz cieplej ,coraz cieplej ...... (bu!!!!!) i przyszlaby odwilż ....

jakby przypadkiem zdarzyo komuś się to czytać i wymyślil by coś fajnego o śnieżku to niech to napiszę :)

zielona_elfka : :
sty 03 2004 tak brzydcy a jednak tak piekni
Komentarze: 0

ja na pytanie tego typu opdowiadam w ten sposób; nie ma idealnych ludzi, ale czowiek z którym ja chciala bym być powinien być szalony ,zwariowany,powinien potrafić śmiac się ,z siebie z dowcipó, powinien być wesoym czowiekiem,kochac przyrodę ,jazdę na rowerze, lażenie po drzewach, lubić szalone wypady na stopa, musial by być ambitny , inteligentny,lubić tańczyć ,śpiewac ,nie przejmowal się tym co sobie pomyślą inni,suchac muzyki (tzn.rock,reggae,grunge,metal i gothic( ale nie za ostre), bluea,folk,jazz- to dla mnie jest waśnie muzyka, powoli staję się rasistką muzyczną) powinen to byc taki facet z którym moga bym przegadac calą noc i nigdy nie kończyy by się nam tematy do rozmów

teraz nasuwa się pytanie a co z wyglądem, dla mnie może wyglądac tak jak chce ,może nawet wyglądac jak niewyglą ,albo oblęd to nie jest ważne, jak to moja mama bardzo moądra kobieta zawsze mówi "malowana miska jeśc nie da" kiedyś tego nie rozumiaam ale teraz już wiem o co chodzi, życie to nie bajka i nie polega na tym żeby się w siebie wpatrywac jak w obrazek, życie jest cieżkie ale jakież potrafi byc piekne :)a wygląd liczy sietylko przy pierwszym wrazeniu, póżniej nie ma już znaczenia, a prawdziwa miość potrafi kochac nawet niedoskonaości(nawet cos brzydkiego potrafi być najpiekniejsze - jestem turpistką, hmmmm :)

kurcze tu się tak wylewam, ale w rzeczywistości nie zawsze tak potrafię, wyrażać swoje zdanie to tak, ale bardzo trudno przychodzi mi mówienie o tym co czuję, i zazwyczaj wszystko psuję, ciężko jest mi powiedzieć to co do kogoś czuję, cziężko jest mi nawet powiedzieć że boję się tego powiedziec, nie mam pojęcia z czym to jest związane , jak poznaję kogoś i traktuję jako kumpla to wszystko jest super i gadami i wogóle , a jak zaczyna się coś więcej to stawiam prze sobą barykadę, nie wiem dlaczego ,może boję się rozczarowania , boję się zostac skrzywdzona, albo też jak mi na kimś zależy to che przed tym kimś wypaść jak najlepiej i nie potrafię nawet rozmawiac (hmmm....) ale to raczej odpada,

jdziwne oszalalam(już dawno :) wylewam się na jakiejś stronie internetowej ale to może atwiej , gdy nie ma z kim pogadac to to też jest dobry sposób na zrzucenie ciężaru,

a czasem super jest wykrzyczeć z szczytu najwyższej góry to co się myśli by  poczuc się częścią świata (taką malą ale jakże znaczącą)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zielona_elfka : :
sty 03 2004 everybody need someboby sometimes
Komentarze: 0

co do pluci przeciwnej to ja też jestem sama, ale co tam ,tak ogólnie to dobrze mi z tym,choć przyznam że są takie momenty , ze ktoś by mi się przyda, chociaż do pogadania, kogoś gdy jak jest nudno to zawsze jest obok i kto ma zawsze czasżeby Cię wysuchać, potrzeba jak każdy inny czowiek

najbardziej rozbijają(jak schaboszczaka:) mnie pytania typu; jaki powinien być twój idealny mężczyzna(jak mi ktoś takie pytanie zadaje to najchętniej bym go wyśmiala, ale plytkosć, nie mogę byc taka chamska) bo przecież nie ma ludzi idealnych, nikt i nic nie jest idealne , bo  gdybyśmy wszyscy byli idealni to czy ten świat nie by by idealnie nudny ?  mi się wydaję że żeby być z kimś trzeba akceptowac jego caośc wady i zalety, bo nikt nie jest pozbawiony wad ,poza tym ja osobiście nie chciaabym nikogo zmieniac,wydaję mi sie że nie powinno się usilnie chcieć kogoś by byl inny, bo przecież ja też nie jestem doskonaa, mam swoje wady, nawet dużo wad i zmieniać swiat powinnam od siebie,a przecierz nikt nie jest wstanie pozbys się wszystkichwad, więc też nie powinnismy chcieć wypleniac obce wady (czy jakoś tak) tak wogóle to myslę że żyby z kimś byc trzeba zanć swoje wady i akceptowac siebie, dopiero potem można wiązać swoją ścieszkę z czyjąś droga

a wracając do pytania to wtedy 99% kobiecej populacji odpowiada musi miec sportowy samochód, firmowe ciuchy, wysoki,szczupy i przystojny (hmmm...ble,fuj,ochyda) oczywiście nie chcę ubliżać takim panom, ale gdzie tu miejsce na inteligencje, i takim zazwyczaj w glowie aż jedno :)

ja należę do reszty czyli 1%, c.d.n

zielona_elfka : :