Komentarze: 0
nawet sobie czlowiek nie wyobraża jak przyjemnie jest znów w domciu, nie lubię szpitali , więcej nie napiszę bo mam bezwadną prawicę od wemflona czy ja się to paskudstwo nazywalo
nawet sobie czlowiek nie wyobraża jak przyjemnie jest znów w domciu, nie lubię szpitali , więcej nie napiszę bo mam bezwadną prawicę od wemflona czy ja się to paskudstwo nazywalo
znów szkoa, już po studniówce, wospie,feriach , osiemnastce ......hmmmm byo zajebiście ... podniosa mi się samoocena :) tylu przystojniaków chciao ze mną tańczyć, a ja przecież jesem hmm...przemilczę ;) (mam zakwasy po tym tańczeniu i dzięki bogu bya świetna muzyka, a tak bardzo baam się że umrę przy techno a tu lata 60 :)